Tytuł: Bóg nas nienawidzi
Autor: Hank Moody
Liczba stron: 210
Wydawnictwo: SQN
Nie jestem fanem serialu Californication. Widziałem kilka odcinków, ale nie jest to moja bajka. Choć humor i sposób bycia głównego bohatera jest naprawdę fajny. Serial opowiada o życiu niejakiego Henriego Jamesa "Hanka" Moodiego, pisarza z Los Angeles. Hank to postać fikcyjna, ale ktoś wpadł na genialny pomysł, że skoro istnieje serialowy pisarz Hank, to dlaczego nie wydać w realu jego książek. Świetny zabieg marketingowy, bo przecież każdy, kto zachwycił się serialem kupi książkę Moodiego... Promocyjnie, jak dla mnie, strzał w dziesiątkę. Niestety, literacko autor nie wykorzystał swojej szansy na stworzenie czegoś, co mogło być literacką perełką.
Bóg nas nienawidzi to historia głównego bohatera serialu i autora
książki zarazem. Autor wraca do czasów swojej burzliwej młodości i opowiada
czytelnikowi o tym jak porzuca studia, pracuje w gastronomii, zostaje dilerem
narkotykowym, przeprowadza się do Nowego Jorku, zakochuje się w K., za którą
jedzie do Korei. Fabuła trochę nudzi i rozczarowuje, zwłaszcza jeśli porównuje
się ją z serialem. Plus za to, że czyta się to szybko.
Mam wrażenie, że fani serialu
powinni dostać więcej. Brakuje w tej książce samego Hanka, jego stylu i humoru.
Kto oglądając serial bierze do ręki książkę ma prawo czuć się rozczarowany.
Jedynym plusem jest to, że ktoś wpadł na pomysł wydania tej książki. Za to
można pogratulować wydawcom tej książki. Wykorzystali popularność serialu i
wydali książkę, która pomimo swojego miernego poziomu, dobrze się sprzedaje.
Książkę przeczytałem dzięki uprzejmości wydawcy Wydawnictwu Sine Qua Non
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.